KILKADZIESIĄT PORCJI NARKOTYKÓW NIE TRAFI NA RYNEK
Kryminalni ze Strzelec Krajeńskich przedstawili niemal 30 zarzutów, które dotyczą przestępstw narkotykowych. W sprawę zamieszanych jest czterech mężczyzn w wieku od 20 do 29 lat. Zarzuty dotyczą uprawy, posiadania, udostępniania i ułatwiania w użyciu środków odurzających. Dzięki pracy policjantów nie tylko udało się zatrzymać podejrzanych, ale co nie mniej istotne, zabezpieczyć kilkadziesiąt porcji narkotyków.
Zwalczanie przestępczości narkotykowej wymaga od policjantów dużego zaangażowania, profesjonalizmu i cierpliwości. Żmudna, wielogodzinna praca wykonywana przy współpracy z prokuraturą przynosi pozytywne rezultaty. Dzięki niej osoby, które są odpowiedzialne za przestępstwa narkotykowe nie mogą czuć się bezkarnie. Nie mniej istotna jest również kwestia dotycząca zabezpieczenia środków odurzających, które dzięki temu nie trafiają na rynek. Taka sytuacja dotyczy m.in. sprawy, którą prowadzili kryminalni ze Strzelec Krajeńskich. Dzięki ich żmudnej pracy udało się dotrzeć do czterech osób, które zamieszane są w przestępstwa narkotykowe. Ponadto mundurowi zabezpieczyli amfataminę i konopie indyjskie, które zostaną poddane badaniom laboratoryjnym. Czterej mężczyźni, to mieszkańcy gminy Drezdenko. Wszyscy zostali zatrzymani na początku maja. W trakcie przesłuchań usłyszeli niemal 30 zarzutów dotyczących uprawy, posiadania, udostępniania i ułatwiania w użyciu środków odurzających. Wszyscy przyznali się do stawianych zarzutów. Mężczyznom grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.