Zero tolerancji dla piratów drogowych. 114 straciło prawo jazdy
Od początku 2018 r. policjanci ze strzeleckiej drogówki zatrzymali w 114 przypadkach prawa jazdy za zbyt szybką jazdę w terenie zabudowanym. Dzięki temu udało się zapobiec wielu niebezpiecznym sytuacjom na drodze. Tylko w czasie ostatniego weekendu, mijającego roku mundurowi przerwali niebezpieczną jazdę w dwóch takich przypadkach.
Nadmierna prędkość, niedostosowanie jej do warunków na drodze, to jedna z głównych przyczyn wypadków na drodze. Dlatego ważnym jest, aby eliminować z ruchu drogowego kierowców, którzy nie stosują się do przepisów w tym zakresie. Od początku 2018 roku, policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego strzeleckiej komendy zatrzymali w 114 przypadkach prawo jazdy kierowcom, którzy przekroczyli prędkość w terenie zabudowanym o ponad 50 km/h. Nieodpowiedzialne zachowanie na drodze kierowcy tłumaczą różnie. Jednak argumenty 24-latka zatrzymanego w Starym Kurowie w marcu br. były nad wyraz oryginalne. Mężczyzna został zatrzymany do kontroli, bo pędził niemal 120 km/h. Tłumaczył policjantom, że chwilę wcześniej umył samochód i jechał tak szybko, bo chciał go wysuszyć. Takich metod nie pochwalamy i nie polecamy. Do rachunku za myjnie kierowca musiał doliczyć jeszcze surowy mandat. Dodatkowymi konsekwencjami dla niego było również zatrzymane prawo jazdy na trzy miesiące.
119 km/h na „pięćdziesiątce” - tłumaczenie... bo umył samochód i chciał go szybko wysuszyć
Tylko w czasie ostatniego weekendu, mijającego roku, mundurowi przerwali niebezpieczną jazdę w dwóch takich przypadkach. Pierwszy miał miejsce w piątek /28 grudnia/ około godziny 15 w miejscowości Gardzko. Kierowca audi pędził 116 km/h na tzw. pięćdziesiątce. Za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym 24-latek stracił prawo jazdy na trzy miesiące i został ukarany mandatem. Podobne konsekwencje spotkały 53-letniego obywatela Niemiec, który w niedzielę /30 grudnia/ przed godziną 10 w Dobiegniewie na ul. Gorzowskiej jechał z prędkością 107 km/h.