Pijany kierował ciężarówką
Policjanci ze strzeleckiej drogówki przerwali jazdę kolejnego pijanego kierowcy. Tym razem w Dobiegniewie wpadł 55-latek, który jechał ciężarówką z Gorzowa do Rosji. Mężczyzna miał w organizmie prawie półtora promila alkoholu. Okazało się również, że nie ma prawa jazdy, bo miesiąc wcześniej stracił je za jazdę na podwójnym gazie.
W połowie września informowaliśmy o kierowcy osobowego seata zatrzymanego przez policjantów ze strzeleckiej drogówki, który jadąc kilkaset kilometrów miał w organizmie prawie dwa promile alkoholu. W czwartek /24 września/ mundurowi przerwali kolejną niebezpieczną jazdę – tym razem kierowcy TIR-a. Mężczyzna został zatrzymany do kontroli kilka minut przed godziną 11:00 na ulicy Gdańskiej w Dobiegniewie. Badanie wykazało prawie półtora promila alkoholu w jego organizmie. 55-latek przyznał, że ruszył z Gorzowa Wlkp. do Rosji, dokąd wiózł ładunek. To jednak nie koniec jego kłopotów okazało się również, że miesiąc wcześniej stracił prawo jazdy za to samo przewinienie. Teraz za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem. Tym bardziej, że nie wyciągnął wniosków z wcześniejszej wpadki i po raz kolejny naraził siebie i pozostałych kierowców. W zderzeniu z kilkudziesięciotonowym TIR-em mogło poważnie ucierpieć wiele osób. Po raz kolejny dzięki czujności i skuteczności policjantów udało się przerwać niebezpieczną jazdę. Sprawa kierowcy trafi teraz do sądu grożą mu dwa lata więzienia i zakaz prowadzenia pojazdów.