Jechał pijany – rozbił świeżo kupione auto
Dużą nieodpowiedzialnością wykazał się mieszkaniec Drezdenka, który kierował świeżo kupionym samochodem znajdując się w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna swoją przygodę z nowym autem zakończył na przydrożnej lampie.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek /28 kwietnia/ około godziny 21:00. Dyżurny strzeleckiej komendy otrzymał telefoniczne zgłoszenie, że na ul. Marszałkowskiej w Drezdenku czerwone Daewoo uderzyło w lampę oświetleniową.Na miejsce dyżurny skierował policjantów, którzy na wskazanej ulicy zauważyli uszkodzony samochód i latarnie. Obok auta stał mężczyzna, który próbował przepchnąć rozbity pojazd na pobliskie podwórko. Rozpytany przez policjantów zaprzeczał, że to on był kierowcą rozbitego samochodu i, że nic nie wie o tym zdarzeniu. Mundurowi wyczuli od 47-latka woń alkoholu, a przeprowadzone badanie wykazało ponad 2 promile alkoholu w jego organizmie.
Okazało się, że nieodpowiedzialny kierowca rozbił auto, które zaledwie kilka dni wcześniej kupił. Na jego szczęście poza drobnym zadrapaniem nic mu się nie stało. Mężczyzna w końcu przyznał się, że to on kierował czerwonym Daewoo, a w konsekwencji swojego nieodpowiedzialnego zachowania stracił prawo jazdy i teraz odpowie przed sadem.